Ola:
W samochodzie próbowałam się czegoś dowiedzieć na temat tej niespodzianki. Jednak Lewy był nieugięty.W końcu dojechaliśmy na miejsce.Nie wierzyłam własnym oczom,stałam przed stadionem BvB i to jeszcze z moim chłopakiem - Robertem Lewandowskim. Nie wierzyłam w swoje szczęście. Za chwile przyjechali Marco i Wiktoria
- To ty o wszystkim wiedziałaś ? - zapytałam się jej
- Nie,Marco powiedział że ma dla mnie niespodziankę.
- Czy wy powiedzie nam o co chodzi ?
- Zabieramy was na trening
- Co ?! - zapytałyśmy jednocześnie
- To co słyszeliście
Nie chcieliśmy tam iść, ale chłopaki nas przekonali..
Stadion był po prostu Cudowny *.*
Piłkarze poszli do szatni a my weszłyśmy na murawę. Kocham piłkę nożną i Borussie. Od dziecka im kibicuje.
Nagle zobaczyłam wszystkich piłkarzy, trochę się przestraszyłam,bo nie wiedziałam co mam powiedzieć. Na szczęście przyszedł Robert
- Chłopaki ! Słuchajcie to jest moja dziewczyna Ola
Nie wiedziałam co mam powiedzieć,po prostu mnie zatkało. Wydukałam tylko - Cześć wszystkim ! - lekko się przy tym uśmiechnęłam. Wtedy podeszli do mnie wszyscy i przedstawili mi się.Potem zapoznałam się z trenerem, był bardzo miłym człowiekiem.Cały czas piłkarze Borussi Dortmund się wygłupiali. Razem z Kochańską się z nich strasznie śmiały. Nagle podszedł do nas trener postanowiła się go zapytać:
- Jak pan z nim wytrzymuję ?
- Powiem wam że już się przyzwyczaiłem to ich zachowania. Oni się tak zawsze wygłupiają a ja już nie mam to nich sił. Może chcesz spróbować ? - zwrócił się do mnie
- Spróbuję - odpowiedziałam lekko się uśmiechając i udałam się na środek boiska. Zagwizdałam głośno i zawołam ich. Gdy podeszli do mnie zaczęłam do nich mówić:
- Tak ma wyglądać trening Borussi ? Popatrzcie na swojego trenera,przecież on się tak stara a wy się wygłupiacie ! Od dzisiaj macie się przykładać a ja będę na każdym waszym treningu i za każdy wybryk będziecie biegać 5 kółek. Miłego ćwiczenia - uśmiechnęłam się ..
- Dziękuję Ci - powiedział trener BvB
- Nie ma za co
Cały trening chłopaki już ćwiczyli normalnie. Po nim czekałam na parkingu na chłopaków. W końcu przyszli,Lewandowski podszedł do mnie i mnie pocałował
- Ale im pojechałaś - zaczął się śmiać
- Ciebie też to się liczy
- Al..ale może jakaś ulga ? - powiedział błagalnym głosem
- Dla ciebie to będzie 7 kółek - powiedziałam śmiejąc się
- Ej - zaczął mnie łaskotać
Wiktoria i Marco gdzieś pojechali. Robert powiedział
- Mam dla ciebie jeszcze jedną niespodziankę
- Jaką ?
- Zobaczysz - wsiedliśmy do samochodu
Jechaliśmy dość długo.. Zatrzymaliśmy się koło lasu
- Nie wierzę, przywiozłeś mnie do ..lasu - śmiałam się
- A co nie można ?
- Można,można. Ale możesz mi łaskawie powiedzieć po co ?
- A tak żeby zabić nudę - pociągnął mnie za rękę.
W końcu byliśmy na jakieś polance. Była śliczna. Lewandowski był przygotowany,miał koc i kosz z jedzeniem..
Robert:
Cały dzień spędziliśmy na mojej ulubionej polance. Nie powiedziałem tego Oli ale zawsze przyjeżdżam tu jak mam jakiś problem. To moje ulubione miejsce w Dortmundzie..
Gdy było już ciemno pojechałem odwieść Olę do domu. Chciałem żeby się do mnie przeprowadziła. Pożegnałem się z nią, a ona poszła do domu i zniknęła mi z oczu...
_______________________________________
Witajcie ! <3 Odwiesiłam ! Zdałam sobie sprawę że nie wytrzymam bez tego. Mam nadzieję że nie zapomnieliście o moim blog i będziecie go czytać i komentować ..
Pozdrawiam !
Rozdział jest świetny. :**
OdpowiedzUsuńczekam na kolejny rozdział < 33
Świetny rozdzział,niespodzianki są fajne szczgólnie w wydaniu Lewego i Reusa
OdpowiedzUsuńFajny *_*
OdpowiedzUsuńDodaj szybko kolejny,
bo już nie mogę się doczekać ;3
Jestem ciekawa jaki Robert ma problem..
a może mi się tylko wydaję ? xd
Cieszę się, że odwiesiłaś. Super rozdział! <3
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny!
Zapraszam na nowego bloga http://two-different-worlds-story.blogspot.com/ komentarze i obserwacja mile widziane :)
Pozdrawiam:*
Bardzo fajnie, że odwiesiłaś bloga :D
OdpowiedzUsuńRozdział jest cudny *.*
Świetne te niespodzianki ;3
"- Ale im pojechałaś
- Ciebie też to się liczy
- Al..ale może jakaś ulga ?
- Dla ciebie to będzie 7 kółek"- hahahaha to było dobre xD
Nie mogę się doczekać nexta <3
Buziaki ;**