wtorek, 14 maja 2013

Rozdział 6

Ola : 

(...) Otworzyłam , stał tam ... Michał.Strasznie się przestraszyłam , próbowałam zamknąć drzwi , jednak nie dałam rady . Zaczęłam krzyczeć :
- Wynoś się z stąd !
- Zapomnij !
Złapał mnie za nadgarstki i nie chciał puścił.Podszedł do mnie i kopnął mnie w brzuch . Krzyczałam żeby przestał jednak on mnie nie słuchał , bił coraz mocniej . Później już nic nie czułam....
Robert : 
Martwiłem się o Ole.Postanowiłem że do niej zadzwonię , nie odebrała.Zadzwoniłem do Marco ale okazało się że jest jeszcze w kinie.Postanowiłem że do niej pojadę.Jechałem z przeczuciem że coś się stało.
Gdy przyjechałem drzwi były otwarte, wszedłem... na klamce , podłodze i  ścianie była krew. Pod drzwiami była bransoletka Oli.Bardzo się przestraszyłem.Zadzwoniłem do Marco,ale on nie odbierał.Nagle ktoś przyszedł,był to Marco i Wiktoria:
- O Robert co tu robisz ?
- Nie ma nigdzie Oli..
- Co tu się stało ? - spytałam wystraszona Wiktoria 
- Nie mam pojęcia
- Trzeba zadzwonić na policje.To może Michał - powiedział Marco
- Widziałem go i gdy chciałem do niego podejść do uciekł. Dlaczego ja ją zostawiłem ?
- To nie jest twoja wina
- To jest moja wina ! - krzyknąłem
Po chwili przyjechała policja, spisali zeznania :
- Czy  ktoś ją śledził,groził ?
- Tak .. Michał
- A jak ma na nazwisko ?
- Majewski - powiedziała Wiktoria
Policja zebrała zeznania i powiedzieli że już zaczekają poszukiwania. Jeden z policjantów powiedział :
- Ja się czegoś dowiedzie dajcie znać
- Oczywiście
Pojechali a my nie wiedzieliśmy co mamy robić.Postanowiliśmy jej szukać.Szukaliśmy wszędzie ale nigdzie jej nie było ...
Następny dzień : 
Robert : 
Nie mogę sobie tego wybaczyć , dlaczego ją zostawiłem ? Mogłem zostać dłużej , poczekać jak Marco wróci . Teraz nie wiadomo czy żyje , gdzie jest . Rano zadzwonił Marco :
- Hej , idziesz dalej szukać ?
- Tak pewnie , daj chwile
- Okej , za 30 min jesteśmy u Ciebie
- Dobra , cześć
- Cześć
Ubrałem  się szybko i czekałem na nich . Po chwili przyjechali , szukaliśmy wszędzie jednak nigdzie jej nie był.Byłem załamany , nie wiedziałem co robić . Była już 14 a nie znaleźliśmy żadnego śladu . Nagle zadzwonił mój telefon , dzwonił to policjant :
- Halo ?
- Dzień dobry , pan Robert Lewandowski ?
- Tak , przy telefonie
- Ja dzwonię w sprawie Aleksandry Rudnickiej
- Słucham ?
- Znaleźliśmy ją
- Żyje ?
- Tak żyje , tylko jest bardzo pobita , jest w szpitalu
- Jakim ?
- Tutaj w Dortmundzie
- Dziękuje zaraz tam przyjadę
Gdy Marco i Wiktoria się dowiedzieli że Ola żyje , byli bardzo szczęśliwi . Natychmiast pojechaliśmy do szpitala . Szukaliśmy jakiegoś lekarza , w końcu się nam to udało
- Panie doktorze , szukamy Aleksandry Rudnickiej
- Rudnicka,Rudnicka .. tak jest u nas a ja jestem jej lekarzem prowadzącym
- To co z nią - zapytałem
- A pan kim jest dla niej ?
- Chłopakiem
- Ola straciła dużo krwi i w tej chwili ........
_________________________________________________________
No to mamy 6 rozdział :) Przepraszam że taki krótki ale jakoś tak wyszło . Następny rozdział dodam piątek-sobota :)



15 komentarzy:

  1. Ten Michał to jakaś porażka ... Grr.. Nie lubie go.
    Świetnyy <33

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnee ;*
    Oby Oli się nic nie stało.. O.o
    A ten Michał to ughhh.. wredna małpa i wgl. jakiś potwór -.-
    Czekam na nexta! ;D
    Buziaki ;**

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurcze glupi Michal,nienawidze go...rozdzial swietny

    OdpowiedzUsuń
  4. jak mnie ten Michał wkurza nooo!!! głupek ! o !
    rozdział fantastyczny to po pierwsze, a po drugie masz DZIEWCZYNO TALENT <33
    czekam na więcej !
    pozdrawiam, Patrycja ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale fajne
    Zapraszam do mnie na nowy rozdział
    http://monikagotze.blogspot.com/2013/05/rozdzia-7.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. już jest kolejny wiec zajrzy
      http://monikagotze.blogspot.com/2013/05/rozdzia-8.html

      Usuń
  6. no nieźle... mówiłam, że tego Michała zabiję i będę musiała to zrobić... biedna Ola ;(
    świetny rozdział ;)
    next ;3

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny rozdział.Czekam na następny z ciekawością :) :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Nienawidzę tego Michała ....
    Jakiś psychicznie chory.
    Rozdział świetny <3
    Czekam na kolejny :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. no w takim momencie zakończyć!
    rozdział jest świetny i czekam na kolejny. :)
    zapraszam też na nowy do siebie:
    http://bvb-ada-story.blogspot.com/
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam to!
    Rozdział mega <3
    Czekam na kolejny!
    Zapraszam do mnie
    bvbstory.blogspot.com
    dlugi-sen-lukasza.blogspot.com
    Mile widziane komentarze ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. kiedy kolejny rozdział
    zapraszam na nowy rozdział
    http://monikagotze.blogspot.com/2013/05/rozdzia-9.html

    OdpowiedzUsuń