2 lata później..
Ola:
Już dwa lata jesteśmy małżeństwem.Mamy syna Jakuba, który ma roczek..
Cały czas mamy kontakt z Marco i Wiktorią.
Jestem szczęśliwa,bo w końcu odnalazłam prawdziwą miłość.
______________________
Nie wiem, czy ktoś tu jeszcze zagląda,ale dodałam epilog, żeby nie zostawiać tak tego opowiadania.
Dziękuję za to że ktoś to czytała.
Dziękuję za komentarze.
Przepraszam,że tak to zaniedbałam...
Ola ;)
szkoda, że to już koniec ;c
OdpowiedzUsuńSzkoda że skonczyłaś ;_;
OdpowiedzUsuńBardzo fajny był <3